sobota, 17 marca 2012

WBOP 037 Człowiek musi sobie od czasu do czasu polatać.

Dziś w dniu Świętego Patryka cieszę się wraz z synem z nadejścia wiosny puszczając latawiec. Mikrofon leżąc na trawie towarzyszył nam w zabawie. Włącz PLAY i baw się z nami, bo w każdym z nas jest dziecko...
Muzyka: Muzyka Lar Clobsay - Ballade oraz na koniec Full House Instrumental - Paradiso Instrumental

5 komentarzy:

PEPE pisze...

Levelator nie sprawdził się w odcinku w związku z czym podmieniam plik na serwerze w niedzielę rano. Proszę pobrać odcinek 37 jeszcze raz jeśli jakość w Twoim odtwarzaczu była fatalna (praktycznie brak lewego kanału przez pół odcinka).

Andrzej Famielec pisze...

Halo.... jesteście jeszcze tam? - wymiata! Przyjemny i ciepły w odbiorze odcinek.

PEPE pisze...

Dzięki, dzięki. Przekażę Cypisowi ;-)

Najlepsze jest to, że Zoom tam leżał na trawie, ja byłem w oddali a syn z własnej inicjatywy gadał sobie co tam chciał.

Paweł AA pisze...

Dwaj pasjonaci i prawdziwe,męskie zajęcie.
+1
A do tego jeszcze udany debiut świeżego narybku...

5oclock pisze...

Ale się dałeś wykorzystać - młody podziwiał a stary 'latał' ;P
Takie odcinki ukazują piekno podkastu, nie ma pospiechu, jest prawdziwie i naturalnie.

Prześlij komentarz

Z góry dzięki za komentarz.