czwartek, 14 kwietnia 2011

WBOP 016 Mechaniczna pomarańcza cała w skowronkach.


W tym tygodniu następuje znaczący i co ważniejsze stały skok jakości w górę. Kupiłem Zooma H1.

Początek to fragmenty nagrania jeszcze nad czym ubolewam telefonem i dalej dogrywka Zoomem - sami porównajcie sobie tą różnicę ;-) Co w odcinku?

Hymn Marynarzy Okrętów Podwodnych
Kawały
Karpacka Troja - otwarcie w czerwcu 2011
Zlot podcasterów i słuchaczy w sierpniu
Co zobaczyłem i usłyszałem w Polańczyku
Co warto zobaczyć na podkarpaciu
Zamek w Sanoku
Muzeum Obrazów Zdzisława Beksińskiego
Skanseny w Sanoku i Kolbuszowej
Arboretum w Bolestraszycach
Ludzie nagrywajcie podcasty
Szwecja tuż tuż...

Podkład to jak zwykle Lar Clobsay - Ballade


10 komentarzy:

Papa pisze...

Witam po jasnej stronie mocy ;-)
Jest różnica, co tu wiele mówić.

A Polańczyk w zeszłym roku zwiedzałem dwa razy bardzo ekspresowo (ostatnia wizyta 15minutowa) to może w tym roku znajdzie się więcej czasu, żeby tam zawitać na dłużej.

Anonimowy pisze...

slychac roznice;) wiec warto doplacac;)

Wincenty Pstrowski pisze...

Odcinek zatopiony. Całkiem smakowy.

goral pisze...

Dzieki dzieki, dzwiek obijajacych sie falow( lin ktore wciagaja na maszt zagiel zwany grotem) a nie want i szekli, to miod na moje uszy.
Ludzie z Rzeszowa i okolic sa wszedzie, miedzy innymi od nich slyszalem niejednokrotnie o Solinie, na ktorej jeszcze nie bylem, ale gdybym wszystko zrobil i wszedzie byll to nie mialbym potem zadnej motywacji, a tak , wazne sa dni , ktorych jeszcze...

Pozdro.

Unknown pisze...

No jakość lepsza, lepsza :)

A odcinek dobry, nie będę się dziś rozpisywał, bo jest piątek i mi się nie chce xD Tylko zaznaczam, że słuchałem.

PEPE pisze...

@Góral Fały - zabrakło mi tego słowa tam na miejscu!

@everybody dzięki ;-)

5oclock pisze...

te Bieszczady to już za mną chodzą od lat i jakoś nie udaje się zrealizować wyjazdu.
No ale jak w Bieszczady to na Złotą Polską Jesien...

(z uporem maniaka próbuję pisać komentarze na Blogspot, który mnie nie lubi)

420 pisze...

Roznica w jakosci jest zauwazalna :D
Uwielbiam Bieszczady i kiedys na 100% (pozdro dla DJR) zawitam. Najczesciej bywalem w Ustrzykach.

PEPE pisze...

Roberty dwa i reszta ferajny no to w takim razie zapraszamy w nasze strony. Coś w tych Bieszczadach jest że każdy chce tam wracać. Ja tam bywam często jesienią fakt najładniej, ale każda pora roku jest ciekawa. Najlepsze są miejsca niekomercyjne, zupełnie w dziczy na uboczu. To jest to!
Ileż tam znam pięknych miejsc. A ilu jeszcze nie znam ;-)
Zresztą Beskidy, Mazury, czy tereny pomorza są piękne i warto nasz kraj zwiedzać, najlepiej cały przejechać by się przekonać o jego niewątpliwych walorach turystycznych.

artur pisze...

Jak w Bieszczadach to jestem za kazdym razem jak odwiedzam Polske- rodzice maja tam domek w okolicach Birczy uwilbiam spacery ,zbieranie grzybow i ogniska
Pozdrowienia

Prześlij komentarz

Z góry dzięki za komentarz.